Dwie części Hellboya to obok Batmana moje ulubione ekranizacje komiksów. Świetna charakterystyka, znakomite efekty specjalne, ciągła akcja, klimat i humor sprawiają, że w moim osobistym rankingu wyprzedzają tak przez wszystkich chwalonego Iron Mana. Nie mogę doczekać się kolejnej części!
Guillermo del Toro jest doskonałym reżyseriem . Umie zrobić klimat ,a zarazem akcję oraz
obsadę i fabułe w jednym . Hellboy Złota Armia jest filmem doskonałym.
coś dla koneserów fantasy i całkiem fajnej akcji, stanowczo złota armia jest lepsza od pierwszej części!
Wg mnie najlepsza jaka istnieje (subiektywna opinia), przebiła nawet mojego ukochanego X-
mena. Efekty wcale nie wymuszone, postaci bardzo realistyczne, dialogi-świetne, po prostu nic
dodać nic ująć... No i scena z "you know I can't smile without you" - po prostu kultowa ;))
Jak dla mnie bezsensowny pomysł na kontynuację filmu. Po co robić dwie tak różne części, które nie mają ze soba nic wspólnego oprócz głównego bohatera?!
Reżyser ma jeszcze pomysł na film, ale zmierza już w kierunku wypalenia ( co jedyne - ma jeszcze szansę zrobić film o tym, jak Hellboy może przyczynić się do upadku świata).
Trochę na siłę.
Pierwsza cześć jak i druga są świetnymi filmami, druga cześć ciut lepsza. Temu filmowi nic nie brakuje jest akcja, świetne efekty specjalne oraz odrobina humoru. Mam nadzieje że kiedyś będzie trzecia cześć a tej części daje 8/10.
Produkcja robiona najwidoczniej w pośpiechu i na siłę. Z części pierwszej nie zostało nic - żadnej aury tajemniczości, napięcia, klimatu, czy elementów horroru. Tym razem zaserwowano nam mało ciekawe fantasy w rodzaju "Opowieści z Narnii" itd. Wszystko jest przesadzone - rozmach, efekty, potyczki. Po byle uderzeniu...